Zero waste, recykling, planet friendly… te wszystkie określenia kiedyś nazywały się po prostu ekologią. Albo ekonomią. Albo jednym i drugim, w skrócie “eko”.
W naszej rodzinie cały czas jest to dla nas ważne: wykorzystujemy słoiki, unikamy plastiku, wszystko co się da wykorzystujemy w przeróżny sposób. Dla naszej rodziny naprawdę ważne jest to, żeby produkować jak najmniej śmieci. I to nie dlatego (uwaga, będzie niepoprawnie politycznie), że to jest trendy, że dbamy o planetę czy dlatego, że chcemy na tym zrobić jakiś interes.
Zatem dlaczego?
Dlatego, że nasze babcie żyły bardzo ekologicznie, że to przy okazji było bardzo ekonomiczne, a my bierzemy z nich dobry przykład.
Dlatego często kupujemy rzeczy z drugiej ręki.
Dlatego składniki do obiadu są z ogródka, a jak nie, to od lokalnych dostawców.
Dlatego używaliśmy toreb wielorazowych zanim to było modne.
Czy to oznacza, że nie używamy plastiku?
Oczywiście, że nie! Nie jesteśmy idealni. Też zdarza nam się kupić coś opakowanego w plastik. Zdarza nam się raz na jakiś czas zjeść w Macu, czy innym KFC. Zdarza się, że jedno z nas jedzie samo samochodem do pobliskiego miasta, bo zabrakło pałeczek kleju silikonowego…
Ale staramy się tego unikać.
Tak samo działamy w naszym sklepie. Dlatego może się zdarzyć, że wysyłamy Twoje zakupy w kartonie z odzysku, że opakujemy je w już raz użyty papier, albo dostaniesz list wydrukowany na drugiej stronie obrazka któregoś z naszych dzieci. Oczywiście wszystko w pewnych granicach. Jeśli coś według nas już się nie nadaje, to naprawdę się nie nadaje. Nic na siłę.
Niektóre nasze rzeczy również produkujemy z materiałów z odzysku. Tak jak na przykład woreczki na owoce. Wtedy również od razu opisujemy, że woreczek jest przetworzony z używanej wcześniej firanki. tak jak tutaj. Przypominam tylko, że do końca roku wszystko jest w promocji, również wszystkie towary ekologiczne.
Zapraszamy na zakupy i zapraszamy do bycia eko :).